- autor: lksczarni, 2014-10-14 09:19
-
Po ubiegło tygodniowej wpadce przed własną publicznością, kiedy to zespół Czarniejewa poległ w derbach powiatu gnieźnieńskiego drużynie KS Gniezno w stosunku 2:0. Kolejnym przeciwnikiem zespołu z Czerniejewa, również na swoim trenie była drużyna rezerw Polonii Środa Wielkopolska. Podopieczni Bartłomieja Figasa, który zadebiutował w roli szkoleniowca zespołu Czarnych, podczas przegranego meczy z KS Gniezno, tym razem znacznie lepiej poradzili sobie z swoim rywalem wygrywając z nim zdecydowanie 3:1. W spotkaniu, w którym drużyna z Czerniejewa od początku do końca kontrolowała grę na boisku na prowadzenie 1:0 wyszła w 20 minucie. Po podaniu grającego prezesa Czarnych Czerniejewo a zarazem kapitana drużyny Mateusza Kulińskiego, piłkę do bramki gości po minięciu obrońcy Polonii z 11. metra skierował celnym uderzeniem Patryk Malinger. Po tej bramce gospodarze mieli jeszcze kilka dogodnych sytuacji do podwyższenia swojego prowadzenia, które niestety zmarnowali między innymi Zbigniew Kościański czy Sławomir Staniszewski. W tym układzie pierwsza połowa zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem zespołu z Czerniejewa.
Dopiero po zmianie stron gospodarze przypieczętowali swoje zwycięstwo inkasując tym samym komplet trzech punktów. W 60 minucie padła druga bramka dla zespołu z Czerniejewa. Po szybkiej kontrze całej drużyny Czarnych i dograniu piłki za plecy obrońców Polonii Środy w wykonaniu Damiana Szczepaniaka futbolówkę w pustej bramce gości z 5. metra umieści Sławomir Staniszewski. W 70 minucie goście zdobyli gola honorowego w całym meczu zmniejszając tym samym prowadzenie zespołu z Czerniejewa do 2:1. Piotra Rzepczyńskiego golkipera gospodarzy bezpośrednim strzałem z wykonywanego rzutu wolnego z około 20. metra przenosząc piłkę nad murem pokonał jeden z zawodników Polonii. Po starcie gola podopieczni Bartłomieja Figasa, podobnie jak w pierwszej połowie mięli kilka dogodnych sytuacji strzeleckich do zdobycia następnych bramek lecz nie potrafili ich wykorzystać między innymi Damian Szczepaniak, Norbert Szklarz, Alan Tomaszewski czy Michał Goździewski. Przysłowiową kropkę nad ,,i” drużyna Czarnych Czerniejewo, postawiła dopiero w 80 minucie, kiedy to zdobyła trzecią bramkę w meczu. Daleki wrzut z autu wykorzystał stojący w polu karnym gości Alan Tomaszewski, który strzałem z 7. metra umieścił futbolówkę w bramce Polonii. Ostatecznie spotkanie zakończyło się zasłużonym zwycięstwem Czarnych Czerniejewo w stosunku 3:1.
1
